Jak motywować dziecko do nauki?
Każdy rodzic pragnie zapewnić swojemu dziecku jak najlepszy start w życiu i wyposażyć młodego człowieka w wartości i umiejętności, które pozwolą mu odnieść sukces i poradzić sobie z każdą sytuacją i problemem, z którymi przyjdzie mu się zmierzyć na różnych etapach życia. Wielu rodziców chcąc w pełni wykorzystać potencjał drzemiący w potomku, wysyła dziecko już od najmłodszych lat na liczne kursy, zajęcia czy wyjazdy, które mają w maluchu wzbudzić ciekawość świata i nauczyć nowych umiejętności. Czy to najlepsza droga?
Mały geniusz – geny czy wychowanie?
Nie ukrywajmy, każdy rodzic marzy, by jego dziecko było wyjątkowe i osiągnęło w życiu sukces. Od dziesiątków lat , nie tylko rodzice, ale także naukowcy zastanawiają się co przesądza o wyjątkowych zdolnościach – geny czy odpowiednie wychowanie i stymulowanie rozwoju dziecka już od pierwszych miesięcy życia. Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wyjątkowe umiejętności to wypadkowa odpowiednich genów, ale także właściwego wychowania, zachęcenia i motywowania dzieci do rozwijania zainteresowań, i zdolności. Nie mamy niestety wpływu na „pakiet predyspozycji”, z którym przyjdzie na świat nasza pociecha, ale nasza postawa i świadome działanie pozwoli w pełni wykorzystać potencjał drzemiący w naszym dziecku.
Nie przeszkadzaj i towarzysz – czyli jak wychować małego geniusza
Dziecko rodzi się z naturalną ciekawością świata, Obserwuje, naśladuje, uczy się, podgląda, zadaje pytania. Warto ten czas dobrze wykorzystać – nie zbywać dziecka burkliwym: „Nie teraz!”, „Nie mam czasu!”, „Idź pobaw się z bratem!”. Cierpliwie dziecku odpowiadać, pokazywać świat i zachęcać do dalszych poszukiwań i dociekliwości.
Dziecko najchętniej uczy się przez zabawę i naśladownictwo. Pamiętaj, że najwięcej czasu dziecko spędza z Tobą – rodzicem i to Ty jesteś autorytetem, i wzorem do naśladowania. Jeśli nie chcesz, by Twoje dziecko spędzało popołudnie z telefonem w ręce bądź przed komputerem, daj dziecku przykład, sam odłóż telefon i sięgnij po książkę. Chcesz zachęcić kilkulatka do jazdy na rowerze? Wsiadaj na rower i zorganizuj rodzinną wycieczkę za miasto.
Pamiętaj, że dziecko jest doskonałym obserwatorem i większość wartości, nawyków czy zwyczajowych zachowań wynosi z domu. Znacznie bardziej efektywna będzie nauka języka angielskiego, jeśli to wy będziecie do dziecka zwracać się w języku angielskim. Czytać i oglądać anglojęzyczne książeczki czy bajki, niż jedne zajęcia w tygodniu.
Czy warto posyłać kilkulatka na dodatkowe zajęcia?
Tu dochodzimy do bardzo ciekawego zagadnienia, mianowicie czy warto posyłać kilkulatka na dodatkowe zajęcia? Tak, jeżeli zajęcia będą dostosowane do wieku dziecka i nie przesadzimy z ich ilością. Jeśli zafundujemy dziecku jednoczesny udział w kursie językowym, kółku muzycznym, zajęciach z karate oraz kursie szybkiego czytania, możemy odnieść przeciwny skutek. Maluch będzie przestymulowany, znudzony i zniechęcony liczbą nowych wrażeń. Tym sposobem możemy zabić w dziecku chęć poznawania świata. Czyli ilość jest bardzo istotna. Nie możemy kilkulatkowi wypełniać całego czasu.
Kolejnym pytaniem jest w jakim wieku dziecko powinno uczyć się pewnych umiejętności. Jeśli malucha, który dopiero zaczął chodzić będziemy starać się nauczyć chodzenia po schodach naprzemiennie będzie to żmudna i bardzo trudna sprawa, prawie niemożliwa. Ale starsze dziecko powiedzmy około 30 miesiąca opanuje tę umiejętność w lot. Jeśli chodzi o naukę języka obcego, to są kraje w europie, w których znajomość języków obcych jest bardzo duża, i przeciętny obywatel posługuje się conajmniej jednym, a dzieci zaczynają się ich uczyć w wieku 12 lat! Może warto zastanowić się, kiedy nauka języka przez dziecko jest najbardziej efektywna.
Obserwuj swoje dziecko.
Podążajmy za dzieckiem. Obserwujmy czym interesuje się nasz maluch i co sprawia mu przyjemność. Jeśli dziecko chętnie sięga po instrumenty, lubi muzykę, kołysze się w rytm zasłyszanych dźwięków, może warto posłać malucha na zajęcia umuzykalniające. Jeśli dziecko lubi wodę, i jest w niej zadowolone, może warto zaplanować wspólne wypady na basen np dwa razy w tygodniu. Jeśli dziecko wspina się na wszystko na placu zabaw, na ławki, na słupki na przystanku itp może warto chodzić z nim na ściankę wspinaczkową, albo zapisać je do wspinaczkowej sekcji dziecięcej. Obserwacja jest bardzo ważna, bo możliwości jest ogromnie wiele, ale pamiętajmy - we wszystkim wskazany jest umiar.
Pamiętajmy, że dziecko uczy się głównie poprzez obserwacje i naśladownictwo. To my, rodzice, jesteśmy dla malucha wzorem. Dzieci są kalką naszych zachowań. Wspierajmy dziecko w rozwoju, stymulujmy i zachęcajmy do poznawania świata i rozwijania zdolności.